@Smerfuś nie na Pan, bez przesady, wszyscy tu jesteśmy małymi dziećmi ;) szczerze nie bo mnie zawsze zapach odrzucał :/ pamiętam że aż do tego stopnia że w przedszkolu pani musiała mnie przesadzać do oddzielnego stolika. niestety nie pamiętam jak sie to zaczęło
a smaku może niezbyt (chociaż po połączeniu kaszki i deserku na prawdę się dało zjeść (kaszka zbyt mdła a deserek za słodki)) ale za to.... była mocno kupkogenna :D