Tak jechałem do maka z moją przyszła żona 😅 bo miała swoje dni 😁
Jechałem kiedyś autem z założoną pieluszką. Prowadząc jakoś nie udało mi się skorzystać, nie mogłem się skupić.
Ja tez kiedyś jechałem w samej pieluszce, bez spodenek 😁 jechałem wtedy do znajomych nad morze, miałem jakieś 400km do przejechania, jedyne co piłem to kawa, bo jechałem jakoś o 3 w noc, a była to Pielucha criter cabose, która uwielbiam 🥰🥰
Nie bardzo , ale czasami zakłada dla mnie ;)
Ja kiedyś jadąc w trasę pod spódniczkę założyłam pieluchę. Spódniczka była trochę krótka i się podwijała w samochodzie. Do tego zamiast rajstop miałam założone pończochy. Przed wyjazdem wypiłam sporo wody, do tego w samochodzie miałam dodatkową butelkę wody. Jak pęcherz mi pękał to tylko troszkę zwalniałam na trasie, ale się nie zatrzymywałam. Skupiając się na prowadzeniu samochodu nie zwracałam uwagi na pęcherz, jak się przepełniał to było uczucie jakbym popuszczała mimowolnie.
Jeszcze niee