Jak duże znaczenie dla Was ma opowiedzenie o tym kinku drugiej osobie? Czego oczekujecie od drugiej osoby? Rozmawiałam ze znajomą ktora jest vanilla (nie ma specyficznych preferencji seksualnych). Rzuciła bardzo ciekawe spostrzeżenie w kontekście zwierzającej jej się naszej wspólnej kinky koleżanki: "potem mi powiedziała że nie chodziło jej o to żebym jej powiedziała że ją akceptuje i że to jest ok. Dotarło potem do mnie że ona chciała opowiedzieć swoją historie a ja odebrałam jej tą możliwość ucinając temat słowami o akceptacji (...)". Myśle że dla wielu z nas to może być prawdziwe. Że nie zawsze chodzi tylko o chęć realizacji kinku z kimś ani o przestanie ukrywania sie ale po prostu potrzebe podzielenia się z kimś tym co nas trapi. Co myślicie?
#pytanie