Myślę że mógłbym się na coś takiego skusić
Ja nie :D jestem bardziej DL niż AB, ale na pewno niejednej osobie AB by się to spodobało :)
@Hermes:
Cześć!
Opcja edycji wpisów i odpowiedzi będzie wprowadzona w ciągu maksymalnie dwóch dni. Miała być wprowadzona już dzisiaj, ale się zastanawiam czy lepiej dodać opcję edycji czy uzupełnienia wpisu. Chciałbym uniknąć sytuacji, że ktoś dodaje wpis i po tygodniu zmienia go na całkowicie inny (tytuł i opis), więc będzie to zrobione tak, że wpis i odpowiedź będzie można edytować do 10 minut od czasu dodania. Tymczasem pozwoliłem sobie poprawić Twoją literówkę ;-)
-AB używa pieluch. Tylko i wyłącznie, nie ma innego sposobu załatwienia potrzeb fizjologicznych
-AB nie może się sam/a przewinąć. To musi być opiekun lub inna osoba.
-AB nosi pieluchy. Zawsze. Wyjątkiem jest przewijanie i mycie.
Te punkty mi się podobają najbardziej :D
Myślę, że dałabym radę iść na taki układ.
@Hermes: małe dzieci kumplują się tylko z małymi dziećmi, więc AB musiałby się kumplować tylko z AB ^^
Ja bym się pisał, jendak wizja takiego życia według tych kilku zasad jest nieco wąska.
Dodałbym od siebie kilka zasad:
-AB wciela się w rolę dziecka tak mocno iż staje się on/ona dzieckiem dla swojego Opiekuna
-AB stara się przestrzegać każdego słowa Opiekuna jakby były one prawem, obowiązkiem
-AB je i pije jedynie posiłki przygotowane i podane przez Opiekuna, nie może zjeźć ich sam/a, musi zostać nakarmiony/a
-AB całkowicie poddaje się woli swojego Opiekuna, może pytać, jak dziecko pyta ,,A dlaczego?" jednak nie może kwestionować autorytetu Opiekuna
-AB nie dostrzega pieluchy, nie postrzega jej jako pieluchy a jako część siebie i wie że tylko Opiekun może jej dotykać i ją zmieniać, to Opiekun dba o to by AB byłwykąpany/a, najedzony/a i ubrany/a
-AB nosi w buzi smoczek przez cały czas i wyjątek stanowi gdy Opiekun wyjmie i pozwoli AB na chodzenie bez smoczka
Dodaktowo myślę że przydałby się okres próbny, tak by osoba chętna mogła spróbować i wiedzieć na co się pisze. Oraz myślę że przy dłuższych okresach przydała by się funkcja ,Życzenie Dnia" na przykłą raz w tygodniu, w zależności od zachowania AB będzie mógł poprosić Opiekuna o jedną dowolną rzecz i Opiekun będzie musiał to wykonać. Fajnie by było również połączyć życie Opiekuna ( zapewne pracującego) z życiem AB wysyłając AB do żłobka dla AB, gdziemógłby się bawić i poznawać kolegów i koleżanki.
Brzmi jak łamanie praw człowieka... xd Szczególnie ten podpunkt o prawnym ubezwłasnowolnieniu.
Pomysł fajny jako zabawa, ale na krótki okres czasu i z uwzględnieniem zasad bezpieczeństwa takich, jak choćby zwykłe hasło bezpieczeństwa przerywające aktualną czynność oraz takie przerywające całą zabawę. A to i tak z wyjątkowo zaufaną osobą, co do której wiadomo, że nie będzie nadużywać władzy.
Wolę być dzidziusiem na stałe
spoko dałbym rade w niektórych tematach hehe
-AB używa pieluch. Tylko i wyłącznie, nie ma innego sposobu załatwienia potrzeb fizjologicznych
-AB nie może się sam/a przewinąć. To musi być opiekun lub inna osoba.
-AB nosi pieluchy. Zawsze. Wyjątkiem jest przewijanie i mycie.
- a skoro tak to ma również zakaz aktywności seksualnej. ogólnie wszytskie kategorie są spoko poszedłbym na całość
Mhhmm. Gdzie i kiedy wchodzę. ☺☺
Niekoniecznie, dosc mocno zmodyfikowalabym/uzupelnila "kodeks". Obecnie mam "platonke online" i zasady z opiekunem. Rowniez kary i nagrody (choc z tym nagradzaniem slabo u mnie ;p -bachorek ze mnie). Mysle, ze ciekawa opcja bylaby taka regresja i proces "wzrastania/rosniecia". W przypadku niesmialych osob np to mogloby buc bardzo pomocne. Najpierw taki maluszek uczy sie mowic i prosic o rzeczy, ktorych potrzebuje, pozniej jak " podrosnie" moze moglby sie droczyc/isc na kompromisy z opiekunem co do bajek, czasu snu itp... Bez stresu zwiazanego ze wstydem przed tym, w koncu i tak jestesmy dorosli i trzeba czasem cos zalatwic jako dorosly, co nie zawsze jest takie proste pod tym wzgledem. Nie jestem pewna czy przedstawilam to w sposob zrozumialy dla innych i jest to tylko i wylacznie moja opinia ;) dzieki za ciekawy temat :)
miałem taką relacjie ale niestety się rozpadła i nadal szukam córeczki
Oj tak. Ja bardzo chciałbym wejść w taki układ. Oczywiście pod warunkiem, że byłaby to opiekunka, bo jakoś nie wyobrażam sobie, aby mężczyzna miał się mną zajmować. Byłoby cudownie być takim maluszkiem. Cały czas leżeć w pieluszce, być przewijanym, przebieranym itp...
Zdecydowanie chciałbym przeżyć tak resztę życia.
Tak jest 100% kontroli😁
ja bym się pisał na cos takiego