Krótka historia o początku przygody z pieluszkami
Jest to w zasadzie mój pierwszy (długi) post, dlatego witam jeszcze raz wszystkich serdecznie. Chciałbym w nim opowiedzieć o moim pierwszym pieluszkowym zakupie. Ale od początku...
Zaczęło się kilka miesięcy temu, gdy przeglądając forum coraz bardziej chciałem spróbować nowej przygody. Całość spotęgowała wizyta w Auchan po rutynowe zakupy, gdy na półce w alejce z artykułami higienicznymi zobaczyłem pieluchy Seni i Tena. Mój wzrok padł właśnie na Tenę Slip Plus. Od tamtego momentu wiedziałem, że muszę je kupić. A dlaczego tego nie zrobiłem? Jak zwykle na zakupach byłem z mamą, a ponadto nie mieszkam sam (mam 17 lat). Od tamtego czasu zacząłem powoli wszystko planować. Dzisiaj, a właściwie już wczoraj (30 lipca) nadszedł ten dzień. Pojechałem autobusem do sklepu i udałem się do odpowiedniej alejki. Jednak to, co zobaczyłem, trochę mnie rozczarowało. Na półkach stały tylko opakowania wciąganych pieluchomajtek. Zauważyłem tylko jedną paczkę Super Seni, ale lekko rozerwaną i w rozmiarze S (być może pasowałyby na mnie, ale nie chciałem ryzykować - jestem przy dolnej granicy rozmiaru M). Udając, że sprawdzam coś w telefonie zacząłem się zastanawiać, co zrobić w takiej sytuacji. Uznałem, że nie wyjdę z hipermarketu z pustymi rękami i nieco zmartwiony złapałem opakowanie Seni Active Normal. Za zakupy zapłaciłem szybko w kasie samoobsługowej.
W domu odkryłem, że te majtki mają chłonność o pół kropelki niższą niż w przypadku podstawowych Super Seni. Nie mogę jednak narzekać, bo w końcu dokonałem wyczekiwanego zakupu. Niedawno założyłem pierwsze pieluchomajtki i leżę w łóżku pisząc ten wpis. Każde komentarze, sugestie czy porady mile widziane :)
Pozdrawiam, MisterDL
#zzyciawziete #pieluchy #seni