Tak sobie przeglądam starsze posty tutaj, czytam co się działo pod moją nieobecność i nachodzą mnie różne przemyślenia czy też pomysły. Być może wielu się to nie spodoba, ale skoro jesteśmy w swoim pieluszkowym gronie, chciałbym poznać Wasze opinie. Mile widziane będę komentarze w tej kwestii.
Moje pytanie kieruję głównie do osób, które noszą pieluszki, choć ze względów zdrowotnych nie muszą, ale lubią, sprawia im to przyjemność. Otóż... wyobraźcie sobie sytuację, w której dowiadujecie się któregoś dnia, że jeśli jeszcze kiedykolwiek założycie pieluszkę, to jest 50% szans, że będziecie musieli ją nosić do końca życia 24/7 (np. utracicie kontrolę nad pęcherzem). Co zrobicie w takiej sytuacji?
#pytanie #ankieta #ntm
1. Nie założę, bo to zbyt duże ryzyko, kink nie jest go warty.
40%
2. Założę, w końcu nie musi mnie spotkać coś takiego, to tylko 50% szans.
40%
3. Założę, bo po cichu marzę o byciu zapieluszkowanym na zawsze.
20%
25 głosów