W sumie też mnie to zastanawia i właśnie miałam pisać podobny wpis
Kary to z: chłosta na goły tyłeczek, koreczek analny , wiązanie , upokorzenie . Nagrody: bycie miłym , przytulanie, wspólne spędzanie czasu, zakupy
Spektrum jednego i drugiego jest ogormne. Pojęcie kary i nagrody jest też bardzo względne: dla jedengo Malucha klaps będzie karą dla innego nagrodą. W ramach kary lubię krzyknąć, odebrać ulubioną zabawkę. Ale chyba zdecydowanie wolę rozpieszczać moich chłopców: przytulanie, prezenty (pieluchy, śpiochy, zabawki), zabranie na spacer lub kolację z pieluszką pod spodenkami itd itp