Według mnie samo powiedzenie tego nie jest aż tak trudne.
Zdecydowanie trudniejszą rzeczą jest przygotowanie się na jak najgorszą reakcję, bo nigdy nie wiadomo jak zareaguje ta konkretna osoba. Nie piszę tego Tobie, żeby Cię nastraszyć.
Dużo zależy od tego czy Twoja druga połówka jest bardziej osobą wyrozumiałą, tolerancyjną itp. czy może w drugą stronę.
Ja powiedziałam dziewczynie o tym, ale wiedziałam że jest tolerancyjna, a nawet jakby z tego powodu ze mną zerwała, to nikomu o tym nie powie. (teraz już nie jesteśmy razem, ale wtedy ze mną nie zerwała). Zrobiłam to sposobem malutkich kroczków, czyli coś zagadywałam o fetyszach, więc mogłam usłyszeć/dowiedzieć co myśli, później powiedziałam coś o sikaniu i to było trawione przez nią. No i tak dotarłam do sedna.
Ale to było moje takie wychodzenie z upodobaniami i może się nie sprawdzić.
Ja nie jestem w tym seksualnie, tylko jest to mechanizm mojego radzenia sobie z traumą, więc tak podeszłam do tego z moim Rycerzem. Powiedziałam mu że mi to pomaga, że mnie uspokaja. Smoczek i pieluszki doszły do tego później, stopniowo. Też musiał się przyzwyczaić.
Jeżeli czujesz się gotowa i serio czujesz taką potrzebę to ważne żeby szczerze powiedzieć o swoich upodobaniach. Powiedzieć drugiej osobie co to dla Ciebie oznacza, że jesteś abdl, jakie emocje Ci towarzyszą, zapytać się drugiej osoby jak się z tym czuje. Druga strona może mieć różne wątpliwości, jeżeli tak to na spokojnie je rozwiej. Myślę, że mimo że jest to tabu to nie jest to takie trudne. U mnie to było zwykłe "chciałabym ci opowiedzieć o swoim fetyszu". Ale skoro chcesz o tym powiedzieć to domyślam się, że osoba, którą chcesz obdarować zaufaniem jest otwarta. Może bardziej pomyśl o swoich obawach. Dlaczego ten temat mógłby być dla Ciebie trudny do poruszanie? Czy czegoś się obawiasz i jeżeli tak to czego.
ja bym nie mówiła wprost bo niewiadomo jak zareaguje, każdy wie ze istenieja fetysze ale ludzie sadza ze wiele z nich nienormalna i ludzie i ci ludzie powinni sie leczyć. Może najpierw jakoś przejdź do tematu o fetyszach, potem pogadajcie o tych ,,dziwnych” abyś wiedział/wiedziala mniej więcej jak może zareagować i w tedy zdecydujesz czy mowić, jak powiedzieć
Metoda małych kroczków - zdecydowanie. Sam nad tym pracuję, jak na razie z pozytywnymi efektami - ale fakt, że moja partnerka jest otwarta i tolerancyjna. :)