Około 8 lub 9 miesięcy
U mnie akórat mój pierwszy raz polegał na tym że w wakacje po zakupie pieluch strasznie mnie przycisnęło i po zakupie pampersa wiedziałem, że do domu nie dojdę a szkoda zmarnować taką okazję więc założyłem go w toi toiu, aby chwilę później go zapełnić, i jakby nigdy nic ubrać się i pójść w pełnym pampersie do domu
@Bruno U mnie zajęło to wiele lat. W końcu uświadomiłem sobie, że przecież kiedy będę szedł ulicą, to jest bardzo mało prawdopodobne, że to akurat mnie ktoś weźmie na celownik, krzycząc: "Ej, zobaczcie. Ten ziomek chyba ma na sobie pieluchę"
W ciągu dnia, ludzie mijają na ulicy bardzo wiele osób. Skąd więc mogą wiedzieć, że to akurat ja mam na sobie pieluszkę?
Jeszcze się nie odważyłem na taki ruch i najpewniej się to nie zdarzy.
Nie widzę potrzeby wychodzić w pieluszce... Przecież nie ma gdzie wychodzić ;/
Nie pamietam, ale jeśli liczyć od momentu kupienia pierwszy raz pieluch to bardzo szybko. Jeśli od zainteresowania się tematem bo kilka lat. Nie ma się czego bać, nikt nie pomyśli że masz na sobie pampersa a lepiej się zmoczyć w niego niż w spodnie
Pamiętam jak kupiłem drynietes w Tesko i odrazu poszedłem do toalety żeby założyć miałem wtedy jakieś 17lat. Kiedyś jak miałem jakieś 16 lat kupiłem pieluch Pampers 6 i pojechałem do lasku obok domu i tam sobie założyłem i chodziłem przez jakiś czas po okolicy ale do domu nie odważyłem się wejść. A w medycznych dużych pampersa h to nie pamiętam ale też pewnie około 18 roku życia.
Jakieś kilka miesięcy od pierwszego założenia pieluchy. To było już daaaaawno, z 12 lat temu, jak byłem jeszcze w gimnazjum :D
Od jakiegoś czasu już zakładałem czasami pieluchy po domu, wtedy zdecydowałem się założyć pieluchę po basenie, który mieliśmy w soboty raz na 2 tygodnie w ramach lekcji W-F. Kupiłem po drodze w aptece pieluchę i jak już skończyliśmy, to z przebieralni na szybko skoczyłem do kabiny i ją założyłem. Koledzy trochę narzekali, że co się tak długo grzebię w tej szatni xD Trochę akcja na żywioł to była. Wracaliśmy potem razem większość drogi i to było bardzo ciekawe uczucie, zwłaszcza że po basenie dość mocno chce się sikać, więc wróciłem do domu w praktycznie mokrym pampersie. Przy czym był to z tego co pamiętam dość jednorazowy wybryk, potem już ograniczałem się raczej do domu, w pieluszce zacząłem chodzić "publicznie" dopiero na studiach, kiedy nie miałem zbytnio możliwości robienia tego w domu, więc wyjście do kina itp. to była jedyna możliwość. A od ponad roku to już chodzę 24/7, więc już do tego przywykłem, dziwnie bym się czuł bez pieluchy poza domem :D
Szczerze powiedziawszy to nie miałem jakichś wielkich hamulców od czasu kupienia pierwszej paczki, i do dzisiaj się tym nie przejmuję.
Ja pierwszy raz publicznie założyłem na praktyki i powiem tak że bardzo się przydała były to seni fioletowe i przy zmywaniu naczyń sobie sikałem a jak wyszedłem z praktyk to zobaszyłem że pieluszka baaardzo się pogrubiła i było to bardzo mocno widać i było mi głupio więc odrazu w pociągu w toalecie się przbrałem
Zdarzyło mi się wyskoczyć gdzieś na chwilę mając na sobie pieluchę, ale ogólnie nie widzę potrzeby wychodzenia w niej z domu.
Przy pierwszej kupionej paczce. Lubie dreszczyk emocji wywyołany ewentualną wpadką. Co oczywiście nie zmienia faktu ze wpadki bym nie chciał i na szczęście nigdy jej nie było ;]
Pierwsze pieluchomajtki kupiłem przed spotkaniem ze znajomymi. Podekscytowanie nie pozwalało mi czekać i ubrałem je w łazience na miejscu spotkania. Później przez kilka dni nosiłem je do pracy. Dla bezpieczeństwa ubierałem ciemne/czarne spodnie lub dresy oraz dłuższą bluzę. Nigdy nie było ich widać ani nawet nie rzucały cienia podejrzenia chyba, że był pełen i inaczej chodziłem. Dzisiaj zdarza się, że noszę grubsze pampersy i głównie w domu. Na zewnątrz czasami do kina lub na krótkie dystanse, gdy chcę wyjść na spacer lub na szybkie zakupy, a mam go na sobie :)