Ja nigdy i nie mam zamiaru.
Tak i bardzo to lubie
Nie jakoś mnie to nigdy nie kręciło. Jedynke i owszem czasami nawet z 2 razy ale dwójki nie.
Nie mnie oceniać :) ale w szoku jestem że 50% zadeklarował że wali dwójkę w pieluchy. Blehh... i ile roboty ze sprzątaniem po tym
@Misiaczek
Ktoś mógłby powiedzieć "jestem w szoku, że prawie 50% tego nie robi" xD.
A ja dziwię się, że tak wiele osób się temu dziwi. Przecież pielucha właśnie do tego służy. Wygląda na to, że wielu z nas niechętnie się do tego przyznaje pod swoim nickiem, ale w anonimowej ankiecie już nie ma takich oporów... Czy podzielacie tę obserwację?
tak zawsze robie dwójkę ja się załatwiam tylko w pieluchy
jeżeli mam puste mieszkanie i pewność że przez kilka godzin nikt nie przyjdzie to tak :)
U mnie wszystko zaczęło się od 2, dopiero potem na tyle się rozluźniłam by nauczyć się 1. Ale żadko mam warunki na 2 :(
Bycie w pieluszce czasami do tego stopnia mnie podnieca, że często mam od razu ochotę na 1 na 2 :)
Um... no czasami się zdarzy lisiczce mieć w pieluszce trochę więcej niż siusiu ^.^ Ale w końcu maluszki już tak mają, prawda? :D
Czasami sie zdarzy
Nie, wizja sprzątania mnie zniechęca
Oczywiście nawet od neurologa mam zestaw tabletek żeby dwójka nie była mazidłem tylko sztywnym klocem.
W domu jak śpię to nie zamierzam się wybudzać bo akurat przy jedynce walę dwójeczkę. Oczywiście nie zapomnij o odświeżaczach elektrycznych do gniazdka, bo co prawda pieluch SEMI odour trzymają całość i nawet nie wali po nosku , ale zaduch zawsze pozostanie. No i oczywiście z ranka otwieramy okno.
Nie rozumiem dlaczego niektórzy nie robią dwójki dla mnie to normalna sprawa przecież maluszki normalnie się załatwiają w pieluszki