Hah kiedyś może coś było, ale na ten moment nie pamiętam co to takiego konkretnie. Nie wiem czy też się liczy, ale jak byłem mały, tak ogladałem pewien horror. No cóż, później wieczorem jak światła były pogaszone to mialem wrażenie, że będą się działy rzeczy z tego filmu i strach było zasnąć. Ogólnie ludzki umysł potrafi płatać różne figle, tworząc różne złudzenia 😀
Ja po 30 już nie wierzę.
Nie wiem kto wymyślił coś takiego jak "duchy". Nawet biblia nie wspomina o czymś takim jak duch osoby zmarłej. To co widziałaś w nocy faktyczne działo się na prawdę... ale w twoim mózgu kiedy jeszcze śnił gdy otworzyłaś oczy. Jest to pogranicze snu gdzie wytwarzane jest coś w umyśle. Zdarza się to często każdemu nawet mi.
A co zrobić, jeśli chcesz zasnąć, bo na drugi dzień masz do zrobienia ważną sprawę w firmie i w pokoju oświetlonym słabym światłem ulicznej latarni widzisz siedzącą osobę przy stole? Powiedziałem : przyjdź jutro, bo muszę być wypoczęty na jutro. I odwruciłem się i zasnąłem. Nie przyszedł na drugi dzień. Po kilku dniach dowiedziałem się, że On zmarł. W takiej pozie i ubraniu widziałem Go po raz ostatni, gdy żył, ale wtedy nie skojarzyłem kto to. Uprzedzam, ze to nie fantazja. podobne ciekawostki trafiały się niejednokrotnie.
Bardzo widzę poważnie temat został potraktowany.