@^*^Kosmitka^*^ U mnie kiedyś jeden z domowników znalazł w mojej szafce podpaski. Powiedziałem więc, że to moja dziewczyna je zostawiła i więcej nie wracaliśmy do tego tematu.
@^*^Kosmitka^*^ nie na temat, ale mam takiego samego pluszaczka jeżyka, tylko że ma kolorowe futerko. jak się twój nazywa? mój to Tobiasz ^^
@^*^Kosmitka^*^ u mnie mama kiedyś znalazła plug (ogonkiem liska) i się pytała do czego to, to powiedziałam że to taki ogonek do misia chciałam doczepić ogonek, jakby to pomogło i już potem się nie pytała ale byłam bardzo zestresowana a zapomniałam schować :-|
@^*^Kosmitka^*^ ooo, jak fajniusio. ja akurat sama go sobie kupiłam, bo tak mnie naszła ochota na nowego pluszaka haha
też mam zawsze problem z imionami, dlatego większość moich pluszaków ma albo koreańskie albo japońskie hah
@^*^Kosmitka^*^ oj najgorzej :c pluszowe pingwinki są super, mam takiego małego różowego
@^*^Kosmitka^*^ o kurczę, serio spory haha nazwałam go Yuka ^^
@^*^Kosmitka^*^ jak go kupisz, to koniecznie wyślij mi jego zdjątko ^^
Jak moja Mama kiedyś odkryła smoczek, to powiedziałam, że znalazłam. A na butelki dziecięce już od dawna machają ręką i wolą nie wnikać. :D Mój Ojciec i tak twierdzi, że cofam się w rozwoju, bo z oglądaniem bajek, ubieraniem różowych ciuszków, spaniem z misiem i życzeniem sobie tapety w Myszkę Mickey w pokoju się nigdy nie kryłam, hah.
@^*^Kosmitka^*^
O matko ile razy to było 😳😂 dopoki nie nauczyłem się lepiej chowac
@^*^Kosmitka^*^ Wydaje mi się, że jeśli chodzi o smoczki, to "znalazłam na chodniku i miałam wyrzucić po drodze, ale zapomniałam, zrobię to potem" jest dość wiarygodne. Zwłaszcza, jak są dziecięce. Gorzej z tymi większymi. To już lepiej kitrać skrupulatnie.
@^*^Kosmitka^*^ Ahh, to super. :3
Nie są to akcesoria związane z abdl ale moja mama raz sprzątając mój pokój znalazła paczkę prezerwatyw :< gdy wróciłem do domu złapała mnie w korytarzu i zaczęła wypytywać ale w sumie skończyło się na moją korzyść bo zrobiłem jej małą awanturę o grzebanie w moim pokoju i teraz stara się już tego nie robić... Ale po całej akcji gdy dziewczyna przyjeżdżała musiałem spać w garderobie :/
@Kubush Ja swojej powiedziałęm, że jestem dorosły i że ona i ta się przemieszczała się w nocy. Ojciec stanął po mojej stronie. Co do akcesoriów jedna awantura i temat zamknięty.
@Wruu
Z całym szacunkiem, ale gadka, ze smoczka się znalazło jakoś do mnie nie przemawia.
Kto podnosi na ulicy brudny używany dziecięcy smoczek?
To tak jakby się tłumaczyć z brudnej pieluch, ze się znalazło koło śmietnika i jakoś tak przypadkiem zabrało się do domu...
@solaris Dlaczego? Ja często zbieram śmieci i wyrzucam do kosza. A taki smoczek, jak nie było śmietnika w pobliżu, wkładasz do kieszeni i zapominasz, że masz. Mi od razu w głowie pojawia się myśl, że biedne dzieciątko, które zgubiło, ale przecież nikt po niego nie wróci. A lepiej tak, niż gdyby znalazł jakiś bezpański psiak, pogryzł i się przykładowo zakrztusił (pies moich rodziców uwielbia sobie przynosić ze spaceru różne rzeczy i ze smoczkiem w pysku raz wrócił).
Chyba nigdy nie uwierzyłbym w takie tłumaczenia. :D Ale ja to ja ¯\_(ツ)_/¯
Co do mnie: nigdy nie zostałem świadomie przyłapany, jednakże patrząc w przeszłość trudno jest mi uwierzyć, że tak się nie stało.
Gdy przypominam sobie gdzie chowałem pieluszki mając 13-16 lat jestem przekonany że musieli je znaleźć, ale nigdy nie poruszyli tego tematu.
Czasem gdy usłyszałem jakiś dziwny żart to zastanawiałem się czy oni wiedzą czy tez to tylko zwykły zbieg okoliczności (◔ヘ◔)
Do tej pory wolę myśleć że to było to drugie ʕ•́ᴥ•̀ʔ
@Wruu
No mój pies nigdy ze smoczkiem do domu nie wrócił więc mam do tego inne podejście, ale ogólnie raczej mi nie w głowie, żeby podnosić nie swoje śmieci z chodnika i wyrzucać do kubła. Więc dla mnie to totalnie niewyobrażalne znaleźć się w takiej sytuacji :).
@mdpr
Moi rodzice chyba nigdy niczego nie znaleźli, raczej miałem dobre kryjówki. Nie wiem jacy są Twoi rodzice, ale moi raczej podjęli by temat gdyby znaleźli coś nietypowego.
U mnie nie wesoło dziewczyna znalazła pampersy a na dodatek jeden pełny.
Nie umiałem się wytłumaczyć ale po paru dniach korzystając z okazji że byliśmy wypici ;) ubrałem pieluszkę i przyszedłem do niej porozmawialiśmy i coś więcej :) po wszystkim jakoś mi głupio i nie ma tematu a bardzo mi się to podobało i marzę Ją zobaczyć w pampersie ale bardzo się wstydzę POMOCY co zrobić ?
Pozdrawiam