Pięknie napisane a zarazem przykre, że tak odczuwasz to :( dobrze rozumiem starasz się być little 24/7 ? Jest to trudne a zarazem chyba uciążliwe ? Co z normalnym pełnoletnim życiem ? Masz jakiś plan ? szkoła/praca ?
@julcia
Nie przepraszaj. Takie wpisy są piękne. A to co opisujesz... cóż; To brutalne zderzenie z rzeczywistością, która musi być naj... w sytuacji, gdy nikt z nas nie jest naj... Im szybciej to zauważysz i zaakceptujesz - ergo przyjmiesz się taką jaka jesteś, walcząc o zmianę tam gdzie możesz, tym lepiej dla Ciebie. Najzwyczajniej w świecie doszłaś do wniosku że nie da się tak szybko i tak bardzo jak narzuca to świat w którym żyjemy. Dobrze dla Ciebie.
Julcia zostajesz w świecie Abdl czy odchodzisz?
biedna jestem już tym 1 roku nie chce ryzgnować
nie ryzgnuj
Ciekawe przemyślenia muszę powiedzieć .
wydaje mi się, że bycie w littlespace 24/7 jest chyba praktycznie niewykonalną fantazją, może poza sexworkerkami zarabiającymi na robieniu z tego materiałów albo osobami na czyimś utrzymaniu. rozumiem, że ci to pomaga w życiu i to absolutnie nie jest nic dziwnego ani złego, no ale trzeba też umieć być dorosłą
zwłaszcza, jak masz zamiar się wyprowadzić na studia, jednak odpowiedzialności będzie trochę więcej. z drugiej strony, będziesz mogła przynajmniej być maluchem bez ryzyka przyłapania
Wiara przenosi góry! Wiedza ma to do siebie, że to ułatwia! W pewnym sensie zauważyłem, że powroty do przeszłości bywają uzależniające i trudno z tego łatwo wyjść, a może precyzyjniej - zrezygnować. Moim zdaniem nie należy forsować zmian i podlegać naciskom, ale pozwolić zainteresowaniom istnieć i być obok tak długo jak będą sprawiały przyjemność. Znam dobrze problemy środowiskowe małych społeczności z naciskami obserwatorów. Powodzenia w realizacji marzeń i to swoich marzeń, a nie cudzych.