@suzanek ABDL dla mnie może być bodźcem seksualnym lub nie. To cześć mnie i w zależności od sytuacji i potrzeb jestem wstanie dostosować się i larwirować między seksualnością a byciem dzieckiem :3. Ja myślę że to siedzi w Nas i raz potrzeba jest potężniejsza raz słabsza. Oczywiście jeśli nie wpływają na Nas rzadne substancje psychoaktywne :)
ABDL jest piękne bez odbierania go seksualnie (:
@suzanek To zależy. Kiedyś bardziej, dzisiaj mniej. Nie wiem skąd taka zmiana, ale obecnie z AB najwięcej czerpię przyjemności. I tak w sumie zapytam przy okazji, jak to u Ciebie jest? Czy po roku leczenia czujesz dużą różnicę? Oczywiście po za obniżonym libido to poprawiło Ci się samopoczucie?
Hmm... Trochę zależy. Nie widziałem pieluchy na oczy już jakiś czas, więc pewnie jakbym jakaś dorwał to hoho... xD. Ale ogólnie mógłbym się podpiąć pod to co napisał @Misiolanek. Pieluchy to dla mnie ważna seksualna część mnie, ale jak chcę sobie tylko ponosić to tylko sobie noszę - bez seksualnych podtekstów.
Miałem kiedyś zaburzenia lękowo depresyjne, i wtedy też mnie do abdl w ogóle nie ciągnęło. Tylko ja leków nie brałem. W momencie kiedy zaczęło to słabnąć po około 6 miesiącach, wszystko wróciło do normy.
Dla mnie bycie maluszkiem jest zupełnie nieseksualne. Co do libido to faktycznie może być od leków, jestem na różnych psychotropach od 8 lat i różnie z tym bywało, ale po z czasem powinno się unormować (◍•ᴗ•◍)
Ja właśnie zmieniłam na inne i czuję się cudownie 💗 dobrze dobrane psychotropy to skarb lol
@suzanek Ja jeszcze nigdy nie uprawiałem no seksu a no to wszystko jest dla mnie takie normalne i miłe i wygodne :) Od zawsze tak było i nie chce tego zmieniać a no "te sprawy" u mnie sie dzieją w nocy jak śpie bo rano czasem to widze w pampim.
Może zmieniłaś obiekt zainteresowań