Ja tak mając poczucie że jestem z odpowiednią osobę, mając pewność że nie muszę się martwić o kaskę, natomiast przydałby się jakiś "okres próbny" dla nabrania 100% pewności
No i kilka punktów bym lekko zmodyfikował ale to już kwestia detali ;)
@Marek na przykład do ostatniego można by dodać jeszcze jakieś zabawki jeżeli to ma być "na stałe", w pierwszym bym zmodyfikował że albo smoczka albo kciuka albo jakieś gryzaki
i jeszcze to odzywanie się - dzidzi mogłoby się odzywać ale musiałoby liczyć się z tym że nie zostanie zrozumiane kiedy mówi ze smoczkiem w buzi ;)
Na stałe zdecydowanie nie. Chętnie na np. tydzień albo po prostu raz na jakiś czas. :)
@diaperrboyyy abstrahując od tego czy chciałbym na stałe - strasznie mi się podoba koncept zostania AB na jakiś dłuższy okres - tak żeby to nie była powiedzmy popołudniowa zabawa tylko serio życie w ten sposób i poczucie się tym, kim by się w tym czasie było, żeby "uwolnić" się w ogóle od sposobu myślenia, który mamy zakodowany teraz w "normalnym" życiu i się tak w 100% przestawić, myślę, że od tygodnia wzwyż to już by było to o czym myślę ;)
@nycnyc U mnie to jest chyba na tyle powiązane z seksualnością, że chyba mniej chodzi mi o niemowlęcy styl życia. Co nie zmienia faktu, że takie właśnie tygodniowe doświadczenie byłoby bardzo interesujące.
@diaperrboyyy a masz doświadczenie, masz możliwości żeby się realizować?
@nycnyc Hmm, docelowo chciałbym mieć możliwość realizacji w małżeństwie. Na razie wszelkie moje zabawy traktuje nie jako coś ostatecznego. :P A jeśli chodzi o możliwości, to na pewno są ograniczenia. No ale może to i lepiej.
Nigdy, to tylko aspekt życia a nie jego sedno.
Uwazam ze byloby to fajne doswiadczenie lecz na jakis czas :P
Ja no i tak za bardzo nie muszę ale no tak :)