Hej, witam ponownie :) Przepraszam za chwile nieobecności, ale zapracowany byłem :)
Czas na ciąg dalszy opowieści :)
Nazwijmy tą opowieść Przemiana ;)
Na dźwięk klamki, moje serce biło jak oszalałe. Z jednej strony chciałem zrealizować moją fantazję, ale z drugiej bałem się, że ktoś mnie zobaczy z mieszkania obok.
W końcu drzwi się otworzyły. Nie ma odwrotu, pomyślałem. Moim oczom ukazał się taki oto widok. Piękna kobieta, proste blond włosy opadające do ramion, duże niebieskie oczy dopełniające jakże uroczej twarzy którą zdobił piękny uśmiech.
- Witam- powiedziała
-Witam, Pani- odpowiedziałem, jednocześnie nie mogąc oderwać od Niej mojego wzroku. Ubrana była w skórzaną sukienkę koloru czerwonego, na swoich pięknych nogach ubrane miała czarne pończochy oraz szpilki w tym samym kolorze.
- Wiec, chcesz się czegoś może napić?- zapytała
- Tak poproszę wodę
Pani wyciągnęła szklankę z szafki i nalała wodę którą mi podała.
-No więc, jakie masz doświadczenie w sferze BDSM?- spytała
W głowie miałem milion myśli, co ja tutaj robię, ręce ze zdenerwowania trzęsły się jak osika na wietrze.
-To moja pierwsza sesja w takim klimacie- odparłem
-"Dobrze, nie ma problemu i nie stresuj się tak- powiedziała z uśmiechem
-Aż tak widać?- zapytałem dla rozluźnienia samego siebie
-Widać i to bardzo, ale nie masz się czym stresować - Jej uśmiech był po prostu piękny
- Skorzystaj sobie z prysznica,w łazience masz wszystko przygotowane- pokazała mi drzwi do niej- ja w tym czasie przygotuje wszytko- powiedziała
Udałem się zatem odświeżyć i po szybkim prysznicu wyszedłem do salonu.
Pani siedziała na kanapie a na stoliku przygotowane były wszystkie akcesoria do przemiany, które zobaczyłem tylko kątem oka. Moje oko zarejestrowało tylko paczkę pieluszek i jakąś lalkę. Jednak Pani mnie zaskoczyła.
- Chodź Kruszynko, pora się ubrać- wyciągnęła rękę i zaprosiła na kanapę.
Podchodząc do Niej, moje serce łomotało jak oszalałe.
-Połóż się, kochana
Jako, że chciałem być małą dziewczynką, taką też rolę przyjąłem.
- Założymy Ci pieluszkę, podnieś pupcie, Kruszynko.
Stało się, zostałem, małą dziewczynką. Wiedziałem, że to był dobry wybór, trafiłem w dobre ręce, Pani wiedziała czego pragnę, co mnie pociąga.
Jako grzeczna dziewczynka, posłusznie uniosłam moją pupcie, pod którą została wsunięta pieluszka Seni.
- Dobra, dziewczynka, a teraz wstań kochanie.
Nie wiedziałem co chciała zrobić, jednak już po chwili zobaczyłem to. Sięgnęła po nowe różowe nieprzejrzyste rajstopy, które zaczęła mi zakładać na nogi. Najpierw jedna noga później druga i to cudowne uczucie kiedy wyciągnęła na pieluszkę. Byłem, a może już raczej byłam w 7 niebie, wiedziałam, że moje marzenia w końcu się spełnia. Jednak to nie był koniec. Pani wyciągnęła, krótką różową spódniczkę z tiulu, którą mi ubrała. Poziom szczęścia ciągle rósł. Przyszedł czas na bluzeczkę. Była to biała ażurowa bluzeczka, idealnie dopasowana do mnie.
-Moja śliczna księżniczka. Ale czegoś brakuje, sięgnęła po blond perukę, która po założeniu zaczęła czesać i układać. Dostałam też balerinki koloru różowego.
- Chcesz się zobaczyć jak wyglądasz moja Księżniczko?- zapytała
-Oczywiście, że tak- odpowiedziałem
Nie wiedziałem czego się spodziewać. Nigdy nie byłem aż tak przemieniony. Peruka wszak zmienia wszystko co do tej pory robiłem. Podeszłyśmy do lustra. Moim oczom ukazał się widok małej, słodkiej dziewczynki, która była zawstydzona całą sytuacją. Ale jednak szczęśliwa...
Ciąg dalszy nastąpi :)
#opowiadanie #abdl #rajstopy