Jak bielizna, drynites to chyba jedne z najbardziej dyskretnych pieluch, oczywiście kosztem tego jest chłonność, jak się bardzo uprzesz to jesteś w stanie zalać je zajednym razem, ale zazwyczaj ze dwa użycia wytrzymują
Na luzie można używać jako majtek/pod majtkami już w ogóle. Dosyć szybko robi się jednak wilgotno na zewnątrz.
Troszkę szeleszczą, więc ja zawsze miałam wrażenie że jeśli nie widać to na pewno słychać
Moje spostrzeżenia - jeśli ktoś specjalnie nie patrzy i nie słucha, to nie widać i nie słychać nie tylko drynites, ale sporo grubszych. To tylko takie nasz lęki, zdecydowana większość nie zwraca uwagi na to czy ktos nosi pieluchy. A ci co zwracają, to są dyskretni.