1. Lewatywa, czopki
Ja to normalnie jem co popadnie i czekam na efekt końcowy i jak mi się bardzo chce to robię w pieluchę i nieraz w majtki i tak chodzę sobie
Jako osoba ukrywająca się odpowiadam na 2 i 3: do dwójki wciąż się nie mogę przemóc, właśnie z obawy przed tym. Wszystko mam ukryte, zwykle wnoszę zużyte w nocy. Worek że zużytymi dobrze zwinięty, a z zapachem jest o tyle łatwo, że i tak prawie zawsze mam uchylone okno. Poza tym lubię kadzidełka, które też w tym pomagają. Worek zwykłe wnoszę w nocy albo wcześnie rano.
Ja nie wiem czego się boisz jak ponosisz pieluchy często to puzniej się przyzwyczaisz
1) niczym się nie wspomagam, po prostu jem normalnie i czekam, aż samo będzie chciało wyjść, jedyne co, to ważne żeby wcześniej nie jeść nic ostrego, bo to daje zły efekt
2) ja jak jeszcze się ukrywałem to pakowałem w dwa albo trzy worki na śmieci
3) tak normalnie do śmietnika, często nawet publicznego np przy ulicy, albo w toalecie w galerii (chociaż wtedy tylko po siku były)
Kwas L Askorbinowy (wit.c) dwie łyżeczki i nidługo póżniej nie dasz rady utrzymać.
Ja używam pianek, działają bardzo podobnie jak czopki glicerynowe, a po jakims czasie nie da się wytrzymać
Jakich pianek??
Polecam środek enema (płyn doodbytniczo). Daje super efekt. Kosztuje 16pln około, w zestawie jest wszystko potrzebne do wykonania „zabiegu”.
Żeby poprawić zapach zrób sobie lewatywę z kiślu malinowego i tym nawal do pieluchy ;)
@Miodzjo czy to bezpieczne?