Ja się czuje dobrze w takiej płci jaką mam ale też czasami chciał bym być płcią przeciwną każda ma plusy i minusy według mnie i wydaje mi się że powstrzymywać kogoś by mogły koszta takiej operacji oraz to jak przyjmą to bliskie osoby.
akceptujesz zaproszonko ;)
Ja bym chciała zmienić, i być nia 🙈
@Natalia95 najbardziej tego całego procesu i ogólnie że potem będę żałować a nie będzie odwrotu 🙈
Ja tam się lubię. Chociaż nie toleruje okresu. Wrrrr pod tym kontem mogłabym być chłopcem. Ale gdybym była chłopcem to nie mogłabym mieć tatusia a ja tam wolę być dziewczynką.
Ogólnie czuje się dobrze ze swoją płcią i nie mam zamiaru jej zmieniać, ale czasami chciałabym przez kilka dni mieć męskie narządy płciowe, żeby zobaczyć z ciekawości jak to jest :P
Czasem przeszło mi przez głowę jakby to wszystko wyglądało jakbym był dziewczyną. Ale to raczej ciekawość niż faktycznie potrzeba zmiany 😉
Czasami przebieram sie w damskie ciuszki żeby chodź odrobinkę poczuć się dziewczyną
@Natalia95 chciałem poznać bliżej :) zaprzyjaźnić się :) poszukuje swojej córeczki
Mając 13 lat chciałem być dziewczyną. Strasznie zazdrościłem im tego, że chodzą w spódniczkach i sukienkach, że chłopacy się za nimi uganiają, że mogą być takie słodkie i emocjonalne. Później mi przeszło ale miło wspominam te pragnienia.
Czasem się zastanawiałem jak by to było być dziewczyną, głównie w kontekście seksualnym. Ale to tylko tylko tyle, można marzyć o byciu innej płci, jak i również tej samej, ale o innych cechach. Myślę, że tym co powinno powstrzymywać każdego przed "zmianą płci" jest to, że czegoś takiego nie da się zrobić, można się tylko zewnętrznie upodobnić do osoby drugiej płci, przy okazji na trwale się okaleczając.
Jak miałem 17 myślałem, że bardzo chcę. Rok później zaprzestałem starań, ale dalej co jakiś czas wraca to pragnienie posiadania kobiecego ciała, ubierania się jak dziewczyna... raz na jakiś czas.
Ja kiedyś byłem mocno nastawiony na korektę płci, jednak będąc w związku to jakoś mi się wyciszyło. W międzyczasie stwierdziłam, że jestem tak raczej pół na pół chłopakiem i dziewczyną. Od tamtej pory jest mi łatwiej funkcjonować jako chłopak, ale od niedawna znowu zaczynam mieć co do tego wątpliwości. Także być może jeszcze wszystko przede mną.
Ja tak, na 100%!