Tak, widać zwiększoną liczbę ogłoszeń, przemyśleń. Moim zdaniem jest to jakiś plus w tej całej negatywnej sytuacji :)
No dobra robaczki :) jak na razie to nie jest przymusowe zamknięcie w domu. Chyba że ktoś jest już chory. Zdrowi proszeni są o rozważnie pozostanie w domu. Osobiście nie spotkałem osoby która z tego powodu by się załamał. Z chorymi niestety kontaktu nie mam. Wielu tu mężczyzn więc teraz pytanie... do jakich jednostek wojskowych macie przydział w razie pilnego wezwania? Ja na przykład do chemicznej. @Jiraiya ludzie w mikroskopijnym procencie są źli tak jak napisałeś. Trzeba patrzeć optymistycznie bo pesymizm w niczym nie pomaga. Znam mnóstwo ludzi. Są to ludzie różni płcią, swoją seksualnością, wyznaniem, tradycją i każdy ale to każdy jest dla mnie równy. Tylko od nas zależy jak postrzegamy ludzi i jak ludzie postrzegają nas. Pozdrawiam ;)
@Jiraiya wariantu włoskiego nie będziemy mieli chociażby ze względu na kulturę. Nie trzeba znać ich całej gromady żeby wiedzieć skąd się to u nich wzięło w takim stopniu. Nas jedynynie co może pogrążyć to zła ocena sytuacji do czego przyzwyczailiśmy świąt. Jeśli ludzie będą logiczni to bez przymusu w domu zostaną. O co chodzi z PS? Bo dla mnie niejasne
No to jeżeli wariant włoski zakłada tylko wymykanie się spod kontroli to jest on obecny wszędzie. W Polsce Hiszpanii USA nie wspomnę...nie patrze na sytuacje telewizyjną bo to fikcja która musisz przyjąć za prawde. Popatrz sobie na wypowiedzi osób z miejsc najbardziej dotkniętych później porównaj z tym co tłoczą media i zobaczysz różnicę. U nas wariant włoski nie ma prawa bytu.
Trzy ostatnie linki do niczego w tej konwersacji nie służą. Tylko pierwszy kest odnośnikiem ale pokazuje ogólnie zebraną liczbę... pozdrawiam :)