Ja bym chciał bo czasami mi "orzełek" przeszkadza.
a ja nie koniecznie jakoś mi nie trzeba. Wystarczy że czasami rajstopki założę i może jeszcze coś i tyle :D
Ja bym bardzo chciał. A czy to się nie nazywa sissy ?.
Tak, nazywa się sissy.
Może jakaś dziewczyna się wypowie. Czy zakładacie pieluche na to rajstopy? Nie przeszkadza wam szeleszczenie ?
Gdy zakładam na pieluche bokserki (dosyć obcisle) na to spodnie to wydaje mi się że moje ruchy są 3 razy chłodniejsze .
Pozdrawiam
Nie jestem dziewczyną, ale mogę powiedzieć że rajstopy całkiem ładnie unieruchamiają pieluchę, ściskają ją lekko do ciała a z szeleszczeniem nie miałem problemów. Prawdziwy szelest to plastikowe majtki lub plastikowe pieluchy.
A noszenie sukienek a bycie chłopakiem? Nie rozumiem w czym jedno przeszkadza drugiemu.
Ale te nogi to można ogolić :)
No coz, ja jestem dziewczyna i powiem, ze jak mam grubsza pieluszke, na rzepy i wychodze na dwor, do sklepu czy pracy (rzadko sam pullup na zajecia) to zazwyczaj zakladam na to rajtuzki/legginsy (takie ze szwami jak rajtuzki, specjalnie pod spod) i zapinam body. Nie widac ani w jeansach ani pod sukienka ani w spodniczce. Mam sztruksowa miniowe, jest troche sztywniejsza i pod nia tez luzik. Pieluszka dobrze ulozona, nie przesunie sie i wlasnie chyba najmniej szelesci jesli wogole ;)