Mnie pociąga możliwość właśnie wpadki. Zatem potrafię w pieluchach 24/7 w domu, na spacerze czy w pracy.
Ja najbardziej lubię jak nikogo nie ma w domu i w nocy
Na wyjścia nie zakładam gdyż najczęściej wychodzę do szkoły i na treningi. Nie chciał bym zaliczyć wpadki
Prawie zawsze jak wychodzę na miasto mam założone pieluszki w rożnych konfiguracjach raz mam tetrowe i ceratkę, a innym razem pampersy te najgrubsze super seni trio.
W zasadzie tylko jak jestem sama w domu i mam pewność, że nikt się nie nawinie zawcześnie.
No i w nocy oczywiście
A ja ostatnio jakoś nie odczuwam przymusu noszenia, ale na pewno wkrótce się to zmieni, bo od tygodnia pod lóżkiem paczka seni leży a mi do tego czasu nie chciało się jej otworzyc... No a tak ogólnie to lubię nosić 24/7 w miarę możliwości
Na pewno mnie możemy odczuwać przymusu noszenia pieluch. To musi być wyłącznie przyjemność. Dla jednych jest nią samo bycie w pieluszce,dla innych moczenie, grubość i ciepło między nogami.
Noszę pieluchy non stop, moczę je kiedy tylko mam na to ochotę. Mam wyćwiczony sposób moczenia pieluch w każdej sytuacji.
Ja zdecydowanie w domu, gdy jestem sam, wykorzystując na oba sposoby.
Ja tak że jak większość gdy jestem sam ale najbardziej to chyba lubię zakładać na noc pieluszkę :-)
Kiedy jestem sam. Lub w nocy - tylko, że potem mam kłopot w wyrzuceniem mokrej lub pełnej pieluchy. Dlatego rzadko kiedy to robię
Najlepiej kiedy jestem sam w domu ale zdarzało się jak ktoś był w domu .
Wcześniej wychodząc do pracy w międzyczasie wykorzystywałem nieuwagę i wkładałem do torby z jedzeniem pieluchę zawiniętą w inną reklamówkę. Wyjeżdżałem spod domu autem i wyrzucałem po drodze do śmietnika na innym osiedlu.
Kiedy byłem sam w domu, przy wyjściu porannym do pracy wyrzucałem ją z innymi śmieciami do osiedlowego śmietnika.
W tej chwili problem mam rozwiązany. Po trzech mokrych nocach o których powiedziałem mamie, wywalam po prostu do kosza na śmieci w domu.
w okresie zimowym mam na nie największą chęć sam nie wiem czemu
Cały czas c;
Staram się najczęściej jak mogę, szczególnie na noc.
Mam podobnie jak autor, noszenie w miejscach publicznych i przy codziennych czynnościach ma w sobie to coś ;)
Z reguły na noc
w domu, kiedy nikogo nie ma w domu lub kiedy wszyscy śpią
W nocy jak idę spać
Ja również staram się nosić 24/7 choć ni3 zawsze to wychodzi
Zawsze kiedy mam na to odpowiedni humor :). A kiedy nie mam albo idę na rower / pobiegać - to nie zakładam :)
To zależy id nastroju
Najczęściej, oczywiście pomijając dom, to noszę jak wychodzę na zakupy. Noszę długi płaszcz więc nic nie widać, ale jaka przyjemność kiedy mogę sobie stanąć, pooglądać ubrania i zrobić w tym czasie siusiu 😊
najcześciej sam w domu i w nocy lub jak gdzieś wychodzę gdzie nie ma dużo ludzi
Ja noszę i w domu i wyjdę z nią na dwór zależy :D
Jestem ojcem,a więc nie używam.
Jeśli jestem zdenerwowany to założę sobie pieluchę
przeważnie w domu ale jak się nie zesram to tez lubie sobie wyjść na jakies piwko
W sumie najbardziej w domu
W domu często czasem na dworze.
Ja uwielbiam tylko na noc nie musze chodzić do kibelka ale są takie dni ze i założę sobie na dwór jak gdzieś daleko jadę ale zazwyczaj na noc rano się budzę naprawdę z ogromną pieluchą pełną siku i kupy 😌
Ja chcialabym nosic zawsze ale nie da sie :(
Najczęściej w domu szczególnie na noc. Zdarza się zw ubieram na wyjście z domu ale są to majtki chłonne lepiej jest je ukryć pod ubraniem chodź trzeba uważać bo są mniej chłonne
@Huncwot ja je kocham nosić na dworze nie wiem może mi ciepło albo wygodniej jak napije się dużo pićku i potem do WC jakoś trzeba iść i jakoś wolę w pieluszkę więc taki plus, w nocy się moczę niestety więc musowo muszę ale na codzień też lubię bardzo w sumie to 24/7 💖💕
Wtedy kiedy jest na to dobry moment. U mnie to jest... w domu.
Raczej wtedy kiedy rodzice już idą spać - czyli późniejszym wieczorem. Czasem zostaje w takiej do rana, a czasem zakładam rano i noszę w ciągu dnia - absolutnie różnie. Z domu zdarzyło mi się wyjść mając na sobie pieluchę kilka razy, ale nie wiem czy to jakiś szczególny komfort. Może jakbym jechał w długą podróż to fajnie, że nie musiałbym się zatrzymywać na siku na stacjach benzynowych, ale jak mam iść śmieci wyrzucić czy zakupy zrobić to mi obojętnie i może nawet lepiej jak jej nie będę miał na sobie.