Na pewno ciężko się je zakłada ze względu na to, iż są to pieluchomajtki, a więc zakładane, jak zwykła bielizna. Chłonność... Hmm... Czego ty od nich wymagasz? Mogę śmiało powiedzieć, że pewnie mają mniejszą chłonność, niż te pampersy dla dzieci... Gdzieś czytałem, że są polecane do najniższego stopnia inkontynencji - do chyba 50 lub 100 ml. A więc, czy są warte zachodu? Nie! Jak najbardziej nie. Dobrą dyskrecję, to nawet Seni Super ma, tylko dobrze trzeba założyć.
Witam Seni Active nie używałem, ale używałem Tena Pants. Są to raczej podobne produkty. Owszem są dyskretne, zakłada się je jak zwykłe majtki, a chłonności wystarcza na jeden raz mniej więcej.
zgadza sie sa to kiepskie pieluchy to juz lepsza chlonnosc maja drynites
Wydaje mi się, iż Tena pants są lepsze - mniej przeciekały i lepiej chłonęły, aczkolwiek to tylko subiektywne odczucia. Zdecydowanym ich plusem jest to, że jeśli na chwilę chcesz je założyć - nie ma problemu z ich zdjęciem i ponownym założeniem (wiąże się to z brakiem przylepców). Ponadto, jeśli raz je zmoczysz, możesz później chodzić do łazienki normalnie się załatwiać, a następnie "znowu" zakładać mokrą już pieluchę, co jest swego rodzaju oszczędnością pieniędzy.
Do zdecydowanych minusów należy tutaj:
-chłonność*
-absorpcja w moczu w innych pozycjach, niż na stojąco
*chłonność - w zasadzie nie powinno się jej czepiać, w końcu seni active były projektowane z myślą, o lekkiej inkontynencji.
Używałem Tena Pants jak i Seni Active, Tena jest minimalnie lepsza natomiast seni mają ściągacz w połowie wkładu i można napełnić go tylko do połowy. Oba pampersy (jeśli tak je można nazwać?) nie dają absolutnie żadnej ochrony, przeciekają za każdym razem. Dlatego radzę pozostać (tak jak ja) przy zapinanych pampersach, są najlepsze.