Ciekawy patent, pierwsze słyszę chyba muszę spróbować?
Ja czasem robię coś podobnego :) Ewentualnie można też zrobić sobie prowizoryczną pieluszkę z ręcznika (lub kilku ręczników) kąpielowego :) Oczywiście ciężko jest załatwiać się do takiej pieluchy, ale uczucie, że ma się coś na sobie jest gwarantowane :)
Oj tak, gdzieś tam na początku mojej przygody, jak czułem niesamowitą chęć, ale nawet nie marzyłem, że kiedykolwiek zdobędę się na odwagę, żeby kupić prawdziwe pieluchy. Szły całe rolki ręczników papierowych, albo papieru toaletowego, warstwa mocująca była z worka na śmieci, mocowanie na taśmę pakową. Oczywiście chłonność i nieprzeciekalność takich wynalazków była żadna. Całe szczęście nie musze do tego wracać i jest to tylko wspomnieniem do pośmiania się.
za dzieciaka tak robiłem, (i cos z tego nadal mi zostało) ale pomysł generalnie słaby
Mam bardzo podobne doświadczenia jak @qwerty666 :)