Pierwszy kontakt z pieluchami po okresie ich dziecięcego noszenia miałem w wieku 6 lat.. Uznałem to za fajne i wgl. (pewnie przez zobaczenie, jaką miłością sąsiadka darzy swojego 4 - letniego syna zmieniając mu pieluszki).
Podkradłem więc dwuletniemu bratu pampersa i ubrałem. Nawet na mnie bez problemu pasował. Ostatecznie jednak mama go zauważyła, Ściągnęła mi go z zażenowaniem sprawdzając "czysty ten pampers?" i odkładając do paczki.
Innym razem, w wieku 12-14 zmarła babcia, po której zostało kilka pampersów Seni. Byłem chory i siedziałem w domu zamiast w szkole. Poszedłem na parter go ubrać bardzo podekscytowany. Niestety gdy go miałem na sobie, wróciła moja mama. Wołając z piętra i pytając gdzie jestem, odpowiedziałem, że na dole. Skłamałem, że szukam termometru. Udało się wbiec po schodach do swojego pokoju niezauważonym mimo, że byłem bez spodni.
Jeszcze innym razem, wiek 18-20 lat. Mieszkałem w dalszym ciągu w domu rodzinnym. Mama zauważyła worki śmieci w miojej szafce, gdzie składowałem zużyte pieluchy (mieszkając z rodziną chciałem w sensownym momencie wyrzucać do śmietnika na zewnątrz, aby nie budzić podejrzeń. Wyjaśniłem to mamie tłumacząc, że wiem że to zasadniczo nic dobrego i że zamierzam docelowo z tym skończyć. Kazała po prostu wyrzucać na czas i więcej nic nie mówiła.