Lewatywę robiłem ale bez finału w pieluszce.
Polecam, inne ciekawe uczucie ;)
Ja już też robiłem sobie z dwoma załorzonymi pieluszkami. Udało mi się dosyć długo wytrzymać ze skurczami brzucha ale do momentu kiedy już nie dało się wytrzymać i wszystko wypłynęło do pieluszki. Co ciekawe za chwilę były kolejne skurcze i była kolejna porcja i tak chyba może 4..5 razy aż mokro było nawet i z przodu. Myślałem że może pójdę sobie spać z pełną pieluszką ale jakoś mi przeszło i pielucha poszła do kosza. Ogólnie po za zabawą pewnie dobrze jest się oczyścić co jakiś czas.