Ja nie polecam tych, które mają po 10- 20 trybów (czyli większość, które są robione na tym samym sterowniku) bo przeklikiwanie się przez na przykład 5 poziomów zwykłej wibracji, a później przez 20 wzorów jest mega upierdliwe. Tak upierdliwe, że koniec końców kupiłem dość drogiego wanda marki Doxy, i mam święty spokój. Polecam.
To magic wand działa też na chłopców? :)
Widze nowosc musze poczytac.
@Happy1225 no oczywiscie, i to jak
ja osobiscie mialem zle doswiadczenia z tanszymi wandami i koniec koncow kupilem drozszy od vibratex, jezeli uzywa sie tego czesto, to imo nie ma co oszczedzac na zakupie
Moim zdaniem 200zł to minimum. Marka NomiTang ma super. Nie wiem czy jest sens wspominać o tych z najwyższej półki cenowej ale ja sama zamierzam kupić FunFactory Vim