To nie tak że nie czujesz ale nie ma nad tym kontroli.
Innym problemem jest to że organizm próbuje wypchnąć korek na zewnątrz.
więc istnieje problem z utrzymaniem korka na miejscu.
Więc poniekąt jest jak u mmałej dzidzi mimo że wiesz że czujesz nie potrafisz nad tym zapanować i wypełniasz pieluszkę.
Należy jednak pamiętać o odpowiedniej ilości płynów i dużo błonnika by stolec nie był zbyt twardy bo wtedy po prostu wypycha wtyczkę.
Zależy od dopasowania korka analnego. Mój pierwszy był zbyt ogromny na mnie (a tak mi się wydawało). Kupiłem mniejszy i mniej wyprofilowany. Po jakimś czasie, z doświadczeniem wróciłem do pierwszego potwora, który z ogromną przyjemnością wszedł i się pięknie zaklinował. Po dwóch godzinach przyzwyczaiłem się do odczucia i muliło mnie na sofie. Nie pamiętam czy przysnąłem czy byłem jeszcze świadomy ale ocknąłem się z ogromną potrzebą i jak tylko poderwałem się z sofy, pampers zrobił się pełny bez mojej woli. A korek może lekko się wysunął. Nie praktykuję ze względu na syf, ale doświadczenie ciekawe.