Bardzo lubię fantazjować na dwa sposoby. 1. Zwykła relacja tatus- dziewczynka... 2. Jestem przypięta pasami do łóżka, może być to szpital, piwnica, więzienie, dom. Jestem kompletnie bezbronna. Robią mi lewatywę, karmią że smoczkowanej butelki, a jak jestem grzeczną to nawet i mogę possać mleko z piersi. W między czasie ciągle mam na sobie pieluchę, którą mimowolnie zaczynam coraz luźniej moczyć. W międzyczasie (jestem ciągle przypięta) są testowane na mnie zabawki erotyczne lub wchodzą we mnie tzw. fucking machine lub po prostu muszę zadowalać mężczyzn. Lubię też aspekt zastrzyków, które np. Sprawią że rozluźnią mi się mięśnie i będę siusiać kompletnie mimowolnie lub że będę bardziej tkliwa. Początkowa
iechec do robienia tego wszystkiego staje się wielką rozkoszą. Czy to nie za bardzo szalone? 😅😋😋 No ale od czego ma się fantazje! A ty?
No trochę hardcore.... Haha 😅😅😅
Fantazje, powiadasz? W sumie mam. Chciałbym, żeby opiekowała się mną piękna i zarazem nieprzewidywalna w swoim zachowaniu dziewczyna. Dobrze, gdyby robiła to w sposób agresywny. A mianowicie: 1: Przywiązywała do łóżka pasami tak mocno, że niemal krew nie dopływałaby do kończyn 2: Karmiła mlekiem z butelki tak długo, aż skończyłoby się to intensywnymi wymiotami 3: Od czasu do czasu stosowała kary cielesne na wzór BDSM. Oczywiście to wszystko, to tylko i wyłącznie moje fantazje :)
Fantazja?? Chciałbym w formie kary zmuszonym przez kobietę do ciągłego noszenia pieluch przez jakiś czas. Pieluchy mało dyskretne i musowo z plastikową powłoką. Dopuszczalne również kary cielesne jak i wiązanie..
Fantazja?? Chciałbym w formie kary zmuszonym przez kobietę do ciągłego noszenia pieluch przez jakiś czas. Pieluchy mało dyskretne i musowo z plastikową powłoką. Dopuszczalne również kary cielesne jak i wiązanie..