Ciebie akurat to nie dotyczy
No, sylwetką nie musisz się przejmować...
Miałem już okazję cię poznać i wiem że to nie do końca prawda...
Generalnie moim zdaniem nie kwestia sylwetki u cb jest problemem, a kwestia zaangażowania, ale to moje zdanie.
Niestety większość ludzi je oczami a z powodu że nie można zmusić kogoś do robienia lub lubienia inaczej to jest to rzecz która pozostanie na długo czas problemem dla wielu
@LittleBabyGirl02 Nie żebym generalizował, ale również większość kobiet nie spojrzy na mężczyznę który ma poniżej 1,80m czy nadwagę, więc nie lamentuj, bo w takim razie nie jesteś targetem tych "tatuśków xD"
@LittleBabyGirl02 A w którym miejscu napisałem że "wszystkie" kobiety tego wymagają? Słowo "większość" nie określa całej grupy społecznej.
I oczywiście, masz tu po części racje - jednak chciałem tylko zwrócić uwagę na to, że każdy ma prawo do własnych preferencji i nie ważne czy podoba się to mi, czy tobie. Ja osobiście mam wyjebane na to jak ktoś wygląda, jednak twój wpis bardziej wygląda na żale wylewane na kogoś, kto po prostu nie ma ochoty z tobą wchodzić w interakcje z dość płytkiego powodu, więc albo ignoruj takie osoby albo zrób coś ze sobą, bo najwidoczniej Cię to boli.
@LittleBabyGirl02
Nie zrozum mnie źle, nie wchodzę w twoje życie ani nie próbuję Cię obrazić w żaden sposób, po prostu miej świadomość że świat nie jest idealny i zawsze znajdzie się ktoś, komu nie podpasujesz i to wyłącznie od Ciebie to zależy czy to zaakceptujesz, czy nie. I to mówię ja, osoba która z 95kg zeszła do 60kg bo myślała że sytuacja z akceptacją u innych osób się zmieni, i która zaraz po tym zrozumiała, że waga nie była tu problemem.
@LittleBabyGirl02 Rozumiem, nie jest miło usłyszeć takie słowa, ale zbyt wyidealizowane upodobania ludzi robią swoje, jednak zawsze możesz zrobić z tego plus - jeśli byś spełniła wymagania osoby piszącej "sory ale jesteś za gruba a ja chce chudą" to raczej tak czy tak po chwili taka relacja by się wypaliła.
Uważam, że największym problemem i tak jest brak akceptacji siebie takim jakim/jaką się jest i brak dystansu do siebie. W przypadku innych osób, których nie dotyczy problem z otyłością zaś brak zrozumienia, bo jak to bywało w bajkach wiele osób widzi osobę grubszą jak tzw. "chodzący stek", czy też "mc donalds". Problemy ze zdrowiem ma każdy, jedni o tym wiedzą, zaś inni nie (jeszcze), dlatego wszystko przyjdzie z czasem. Jeśli jesteś dobrą osobą, masz charakter to wygląd zawsze jest opcją w dalszych planach do zmiany. Gorzej gdybyś była głupia to niestety tego się już nie naprawi.
Jest oczywiście jeszcze jedno "ale" w tym wszystkim. Tak jak kolega wyżej napisał, te zrozumienie się tyczy dwóch stron, bo jeśli ktoś patrzy na własny tyłek tylko to nie ma najmniejszego sensu.
Pamiętaj, że wygląd człowieka to tylko okładka. A wnętrze to cała jego zawartość.
Może i ja dorzucę swoje trzy grosze. Nie oceniam drugiej osoby po wyglądzie a po tym co ma do powiedzenia i jakie ma wnętrze bo to jest ważne. Swoją drogą nie umiałbym tak po prostu napisać ,koniec znajomości bo jesteś za ...bo to jest chamskie i rani tą osobę , a kobiety sa szczególnie wrażliwe na tym punkcie. To tyle z mojej strony.
Jakby coś to pisz do mnie<33
Pamiętaj ze każdy jest piękny na swój sposób! Jeżeli będziesz się gorzej czuła to możesz do mnie napisac🥰
chcesz popisac na priv akceptuj:)