Spora. W zależności jakie weźmiesz. Gdzieś 40x50x20 cm? A to jak pieluchy leżą pod ubraniem zależy od krągłości tyłka. Serio. Ja w skrajnych przypadkach mogłem założyć safari których nie było widać pod krótkimi spodenkami (nie obcisłymi, bawełnianymi). Za to jakbym miał założyć je pod rurki to wiadomo że byłoby widać.
O chowaniu były wpisy jakoś ostatnio. Szafa, łóżko, pudełka po czymś. Wszędzie gdzie nie widać na pierwszy rzut oka prawdę mówiąc, z tego co pisały inne osoby :)
Jeśli chodzi o chłonność jest spoko, do plecaka się zmieszczą, pod spodniami prawie każdą pieluchę widać a te są trochę grubsze więc je widać, są BARDZO wygodne, paczka jest duża więc trudno ukryć. Ja jeśli chodzi o chowanie to wkładałem je do szafki z książkami
Ja do plecaka wkładam pod schodami od mojego pokoju
Quatro to moje ulubione i mega chłonne
Ja trzymam w walizce podróżnej
Normalnie profesjonaliści. (Mówiąc na poważnie)
Seni Trio wystarczają tak na prawdę na jedno porządne sianie - jeśli myślisz o siadaniu w nich i nie martwieniu się o przecieki, bo dwa sikania wymagają już pewnego doświadczenia. Seni Quatro natomiast to rewelacja, może są i bardziej zbite, jednak ich chlonność jest rewelacyjna