#poranek

Wstaje rano, wczoraj byłem lekko przeziębiony. Po chwili przychodzi żona i każe sie położyć na brzuchu. Kładzie na szafce... pieluchę grubą nocną i czopki z paracetamolem. A ja nigdy nie miałem włożonego czopka! Ściąga mi majtki i wkłada sprawnie i stanowczo czopek. Przytrzymuje pośladki i po 5 minutach każe sie położyć na plecach. Nie sądziłem ze czopek będzie szczypał przez chwilę.

Załozyła mi grubą pieluchę Tykables Camelot, piżamę i mam zakaz wychodzenia z łóżka , a nie dość że jestem podniecony to jeszcze zaczyna mi sie chcieć siku , a ja nigdy w pampersa nie sikałem, co robić?