Historia oparta na faktach wydarzyła się drogiego września Vinci bo tak nazwałem głównego bohatera wracał z pracy pogoda była wręcz wymarzona bo jazdy samochodem.
Audi a3 które prowadził leciało sobie spokojnie prostą drogą ku zachodowi słońca , jako że Vinci oprócz pasji motoryzacji lubi cykać fotki pomyślał hmm będą fajne kadry .
I nagle wydarzyło się coś czego nie dało się przewidzieć z bocznej polnej drogi wyjeżdża ciągnik rolniczy chcąc uniknąć kolizji łapie pobocze jeden dach drugi dach i drzewo huk trzask dym , bo wystrzeliły poduszki , brak pasów niestety spowodował to że bohater polatał polatał po całym aucie .
Kiedy został wyjęty najpierw pytanie co sie stało gonitwa myśli , rozbity samochód oczko w głowie naszego bohatera z którego nic już nie zostało
Trafiłem na deskę ratowniczą założono mi profilaktycznie kołnierz ortopedyczny , już w karetce czułem parcie na pęcherz bo oberwałem po kręgosłupie lędźwiowym a mam na niego ucisk stąd często a na noc właściwie regularnie korzystam z pieluchy
W karetce podano mi środki przeciw bólowe więc było no troche lepiej ale parcie nadał pozostało zgłosiłem wiec fakt sanitariuszce szczupła wysoka niebiskie oczy .
Podała mi więc coś na kształt kaczki , stres ból nic z tego.
Odpuściłem po tym jak trafiłem na sor leżałem na desce i łóżku czekając na badania podejście nr dwa z czymś na na kształt kaczki nic nie dało padła decyzja albo pielucha albo cewnik .
Padło na pieluchę pielucha została niechlujnie założona przez sanitariusza który patrzył się na mnie z pogardą cienka zle dopasowana i tak 2 godziny później kiedy ból był już coraz większy i chcieli pobrać mocz do badania padła decyzja zakładamy cewnik .
Młody sanitariusz ten sam który zakładał pieluchę przyszedł z całym zestawem założył rękawice po czym zgodnie ze sztuką założył cewnik. Poczułem ulgę, parcie ustało a worek wypełniał się moczem.
Pobrano próbkę do badań bezpośrednio z cewnika i tak przez 24 godziny oddawałem mocz bezwolnie w dniu wypisu ze szpitala i jeszcze tydzień po nosiłem pieluchę 24/7 ale o tym powiem wam kiedy indziej jeśli będziecie chcieli
#opowiadanie