Ja jeszcze nigdy nie korzystałem 24/7 , często u mnie jest weekend ewentualnie w tygodniu jeśli mam ochotę . Ostatnio coś na Instagramie próbuje działać ale raczej nie 24/7 .tylko pojedyncze zdjęcia. Może przez tą ciągle mnie ciekawi . Że nie jestem ciągle w tym . Tylko przez jeden dzień może dwa . Fajne masz jeśli twoja druga połówka wie o ty i cię akceptuje
@Klaudysia Uważam, że lepiej jest korzystać z pieluszek od czasu do czasu, wówczas sprawia to większą przyjemność. Bo jeśli używa się ich bez przerwy, to zamiast przyjemności, stają się czymś zupełnie normalnym.
Czynność powtarzana codziennie z czasem ulega znudzeniu. Jako przykład można podać e-lekcje, wiele młodzieży w czasie takiej lekcji zamiast patrzeć na to co się dzieje na "tablicy" skupiała się na graniu w grę. Jednakże miało to efekt uboczny w postaci znudzenia się danymi tytułami albo i całkowitym straceniem zainteresowania w grach. Jako przykład z swojego życia niechaj będzie ABDL - były momenty w których nosiłem pieluchę nie tylko za dnia jeśli nikogo nie było w domu ale i w nocy do spania - jednakże po jakimś nieokreślonym czasie znudziło mi się to i straciłem zainteresowanie w tej tematyce lecz nie na dobre. Z pewnością jeszcze wrócę do tego lecz na ten moment muszę się "odzwyczaić" od tej tematyki by odzyskać zainteresowanie w niej. Zalecam ci wziąć może krótką przerwę od ABDL tak abyś całkowicie się tym tematem nie znudziła.
Nie jest to nic odbiegającego od normy, chyba że ktoś faktycznie w 100% do siebie weźmie taki styl życia i mu to odpowiada, ale osobiście nie potrafiłbym się nie móc oderwać od tego raz na jakiś czas, a tak to w DLa zamieniam się raz, dwa, czasami trzy razy w miesiącu. Może to kwestia tego, że w domu moim mieszkają też inne osoby, ale to jest kropla w morzu innych czynników.
Czas spędzony z ABDL (bardziej DL) wolę dawkować, nawet nie dlatego, że by mnie to znudziło, ale zwyczajnie nie mam ochoty na to, by robić to codziennie. Akceptuję to jako część siebie i nie boję się wypalenia, ale nie mam po prostu na to nieustannego parcia.
Ja również używam pieluszek 24/7
Jeśli abdl jest główną treścią działania, to bez nowych bodźców musi nastąpić tzw. rutyna i zaczyna się zwyczajna codzienność. Jeśli jednak abdl wchodzi w tło codziennych innych zainteresowań, to cała zabawa może trwać "wiecznie" tym bardziej, że zawsze mogą pojawić się z tym związane ciekawostki, śmieszności itp. Tak widzę ten problem. Wszystko zależy od podejścia, w tym przypadku, obu stron.
Obawiam się że nie jesteś w tym sama. Gdy coś co lubimy przestaje być rzadkim smakołykiem, wówczas traci swój urok. Jeżeli nie jesteś wstanie tego jakoś urozmaicić, albo dorzucać pikanterii, to radzę odpocząć przez pewien czas (pochować ubranka, akcesoria, dać sobie szlaban na maluszkowanie, aby to wszystko nie było na wyciągnięcie ręki).
Bardzo łatwo jest zabić w sobie malucha. (coś o tym wiem :/)