@Diaperboy91 jak zawsze swietnie. Przed przewinieciem faktycznie lanie. Tym razem szczotka do wlosow. Szczotka to dosc bolesne urzadzenie. Lubimy rytuały także trzeba szczotkę przyniesc samemu i sie rozebrac z "duzych" ubran. Po laniu chwile czulosci i w koncu zostalem polozony do przewinięcia. Wczoraj wyprobowalismy pierwszy raz puder w kremie. Wrazenie bardzo OK. Ale trzeba sie przyzwyczaic ze miedzy posladkami robi sie dosc slisko. Zona bardzo lubi lekarskie zabawy wiec przed kremowaniem zawsze temperatura jwst mierzona i potem dokladne wyyarcie zelu nawilżającego. Mamy nasze ulubione pieluszki, nie pamietam nazwy ale takie z dinozaurami. Cecha charsktrrystyczna jest taka ze nie maja plastkiowego przodu tylko taki bardziej chropowaty. Potem wspolne granie w planszowke i ogladanie filmu, w miedzyczasie sprawdzanie czy wszystko jest suche. Kolejny rytual w czasiw ktorego trzeba sie polozyc i grzecznie czekac. Na wieczor onesie i rajstopy. Potem przewijanie na noc. Bardzo nie lubie nocy w pieluszkach jednorazowych wiec na noc zawsze wielorazowa pieluszka Rearz. A potem poranek i do wspolnego sniadania zabawy :).