@Kamilek świetny post ;) często się zastanawiam jak my maluszki określamy siebie jako ABDL *.* Ja jaako dziadziuś mam 2-4 lat. Jako że nie mam jeszcze Mamusi i muszę spędzać czas sam ze sobą to lubię grać w gry, kolorować, rysować, jeździć rowerkiem, sprzątać domek tak by błyszczał *.* A za jakiś czas kupuję dwa zestawy LEGO tehnic i będę budował autka ☺️ moje zachowanie przy zabawie jest dziecinnie naturalne bo zawsze jestem dzieckiem :P A so do scenerii to mam bardzo planów jak w przyszłości chciałbym spędzić czas z moją Partnerką/mamusią np. chciałbym spakować w samochód jedzonko, grilla, namiot, kocyk, poduszeczki pluszaczki, kolorowanki, grę planszową, karty double, wędkę, dwuosobowy dmuchany materac i jechać razem nad jeziorko gdzie bylibyśmy tylko my i nasze fantazjee 😌 Aaaaaaj nie mogę się już doczekać jak tak sobie pomyślałem o tym wszystkim ile mnie Kolorowych rzeczy w życiu spotkaa hihihi :D

Ja to z kolei 10 już letni chłopiec, który wciąż nosi pieluszki i jest maminsynkiem. Wobec tego moje zachowanie jest całkiem normalne, ale muszę być gotowy na to, co zaproponuje mama i jestem temu posłuszny. Zdecydowanie moją ulubioną scenerią byłaby (jest) plaża/jezioro. :)

Jeśli o mnie chodzi to tak około 3 latka, no może najwięcej 4 latka. Koniecznie muszą być ubranka, najlepiej kolorowe i jak najbardziej stylizowane na tych dziecięcych, do tego pieluszki, dryniteski, buteleczki, smoczki, gryzaczki, grzechotki itd. Chcę się bawić zabawkami, oglądać bajeczki i koniecznie mieć braciszka i siostrzyczkę do wspólnych zabaw i wspólnych rozmów. Raczej bez opiekunów... nie są mi potrzebni... ale nie wykluczam ich bo z opiekunami też by było ciekawie i nowe doświadczenie by było. Sceneria nie jest najważniejsza, ale jak już to niech to będzie pokój pełen zabawek i koniecznie z huśtawką... albo plenerek gdzieś z dala od ludzi i kocyk plus wszystkie wymienione wyżej zabawki i ubranka. :D

Myślę że zawsze chciałem mieć koło 2 latek, chociaż takie bobo to naprawdę niewiele może - chociaż chodzić już tak, uff :) Gorzej jakby się chciało pograć na konsoli, albo coś poczytać... Ale no uroki bycia bobaskiem :)