jeździłem w drynites, bardzo przyjemne uczucie, miękko wiadomo no i nie trzeba sie zatrzymywać na ewentualne siusiu 😁

Ostatnio kilka razy tak jeździłem 😄 przyjemne uczucie, tylko cały czas sprawdzałem, czy spodnie mi się nie zsuwają i czy pielucha mi nie wystaje :x Ale myślę, że to normalne, jak się nosi pieluchę w miejscu publicznym i nie jest się do tego przyzwyczajonym.
I dobrze, że planujesz jeździć w suchej. W mokrej na pewno jest ciekawie, ale imo mniej wygodnie. No i siadając na siodełko bardzo łatwo o przecieki 💧

@Mimisia A w jakiej pieluszce planujesz jeździć? 😏 jak nie będzie za duża i założysz do tego bluzę, to na pewno nie będzie widać 😃

Jeździłem w seni w rozmiarze M i było to bardzo przyjemne doświadczenie

@Mimisia haha no to rzeczywiście trochę dużą pieluszkę sobie wybrałaś 😅 ale przynajmniej bardzo miękko by było xD

Ja jeździłem wiele razy! Zdarzało mi się nawet w podwójnej pieluszce. :) Bardzo polecam

Raz jechałem w pampersie kupić pampersy.
Coś mnie podkusiło, żeby w drodze powrotnej sobie ulżyć - resztę drogi pokonałem jadąc na stojąco bo fala poszła ogromna i przy siadaniu na bank byłby przeciek xD

Fajna sprawa! Jeżdżenie rowerem z pieluszką jest mega przyjemne i nie tylko z czystą. Jeżdżenie z mokrą pieluszką po polnych drogach i lasach. Oczywiście nie można zapomnieć o ukryciu (jeżeli właśnie Ci na tym zależy). Jest na to prosty sposób. Wokół paca przewiązać sobie rękawami bluzę, nie widać nić na pupie. Oczywiście taka wycieczka z plecakiem, w którym znajdują się zapasowe pieluszki i niezbędne przybory do zmiany. Należy również pamiętać o zabraniu brudnej pieluszki do plecaka i wyrzuceniu jej w odpowiednim miejscu! :)

@Mimisia No widać, mnie kręci właśnie coś takiego. Ale to była wyjątkowa sytuacja i chyba szczyt mojej odwagi. Miałem na sobie kostium chłopięcy jednoczęściowy, a pod nim 2 pieluszki. Najpierw tak jechałem na rowerze, a potem szedłem przez plażę. :o

Nie jest najgorzej. Na pewno nie boli tak pupa od siodełka

A zdarzało się, pozytywem jest właśnie większa amortyzacja siodełka, aczkolwiek w mokrej bym nie jeździł ze względu na ryzyko odparzeń.