Miałem to samo, nawet rok temu o tym pisałem posta. O, tutaj -> https://www.abdl.pl/post/124
Mi przeszło po dłuższym czasie. Czasem się zdarzy, że wracam z imprezy na alkoholowym "gazie" i podczas snu moczę się. Ale już mi to nie przeszkadza tak bardzo, po prostu co noc zakładam na sobie pieluchę. Tylko ja mam taką sytuację, że mieszkam już sam i nie muszę przed nikim z tego się tłumaczyć. Podejrzewam, że Ci samo przejdzie po jakimś czasie, tak jak i mi. Po prostu dbaj o to, żeby opróżnić pęcherz przed snem.
@pampiboy
Przytrafia mi się to cały czas. Szczerze mówiąc, właściwie nie mogę spać bez założonej pieluszki, ponieważ mój mózg / pęcherz są tak uwarunkowane do noszenia w nocy, że zawsze mam poczucie „potrzeby sikania”, nawet gdy tak naprawdę nie muszę iść.
mi się nigdy nic takiego nie przydarzyło, zawsze się budzę w nocy jeśli pęcherz mi się zapełni. pieluchy noszę raczej regularnie.
Wydaje mi się, że to całkiem możliwe, że mózg może się do tego przyzwyczaić. Spróbuj nie pić przed snem i koniecznie chodzić do WC, nawet jak nie czujesz konkretnego parcia. Może pomoże.
Może to jest np. na tle nerwowym? Miałeś wcześniej kiedyś problemy z moczeniem nocnym?
Noszę pieluszki 24/7 dla przyjemności, ale w nocy zawsze się budzę gdy mam potrzebę. Może u Ciebie chodzi o to, że twój mózg moczenie traktuje jako wielką przyjemność, nie odwrotnie jak u mnie. Po prostu na noc nie załóż pieluszki, a wręcz coś odwrotnego np luźne spodenki, aby ciało poczuło różnicę, brak tego pieluszkowego komfortu.
Wielu ludzi nosi pieluchy 24/7 czasem przez naprawdę długie okresy i jeszcze nie słyszałem, żeby któryś się "przyzwyczaił" do tego stopnia, że zacząłby się moczyć w nocy. Jeśli teraz Ci się to przytrafia to... skąd wiesz czy nie przytrafiłoby Ci się nawet jeśli nie nosiłbyś teraz pieluch? Może jesteś na takie coś (jak mimowolne popuszczanie przez sen) z jakichś powodów szczególnie "narażony". Swoją drogą... masz już dziewczynę, a z pieluchami musisz się ukrywać... może nie byłoby źle gdybyś mógł jej powiedzieć po powrocie, "Houston mamy problem... od dzisiaj śpimy w pieluchach" :D.
"Houston mamy problem... od dzisiaj śpimy w pieluchach" rozbawiło mnie do łez :D ale też to racja, jeśli poważnie myśli o swojej dziewczynie musi jej o swojej pasji powiedzieć, oczywiście stopniowo, małymi kroczkami.
@pampiboy Możliwe, że kładąc się spać w pieluszce, czasem zdarzy ci się pomyśleć o tym, że zmoczysz ją w czasie snu, co nieraz przekłada się na rzeczywistość. W moim przypadku bywa tak, że kiedy śpię z założoną pieluszką, miewam sny o tematyce ABDL. Nie występują one jednak, gdy śpię bez pieluszki.